W pogoni za zabójcą prezydenta, czyli ,,Ścigany"

W pogoni za zabójcą prezydenta, czyli ,,Ścigany"


Książki Katarzyny Michalak mają w sobie coś niespotykanego. Choć przeczytałam już kilka, wciąż chcę więcej. Nawet nie potrafię wyjaśnić, co mnie do nich aż tak przyciąga, jednak mam co do tego różne teorie... To zapewne wina fabuły i bohaterów! Przyzwyczajona do wiejskich klimatów i bohaterek-marzycielek zdziwiłam się, gdy dostrzegłam, że Ścigany jest z zupełnie innej bajki. Tym razem Katarzyna Michalak przeszła samą siebie i stworzyła historię pełną namiętności i brutalności.

   Książka opowiada o Danusi, która ma dość swojego życia i postanawia popełnić samobójstwo. W noc, która miała być jej ostatnią, poznaje Huberta Karlinga, którego poszukuje cała Polska. Okazuje się, że mężczyzna jest do niedoszłej samobójczyni bardzo podobny, a także wplątał się w ogromne tarapaty i potrzebuje pomocy właśnie od niej. Ranny i oskarżony o zabójstwo prezydenta ucieka przez bezludną część Bieszczad, modląc się, że ludzie jakimś cudem uwierzą w jego niewinność. Obydwoje mają trudną przeszłość, do której nie chcą wracać, jednak nie daje ona tak łatwo nie da za wygraną. Będą niejednokrotnie zmuszeni również do podjęcia bardzo drastycznych i niemoralnych środków, by tylko zapewnić sobie bezpieczeństwo. Jak na pierwszy rzut oka widać, nie jest to książka dla grzecznych dziewczynek...
  Fabuła jest interesująca, dzieje się bardzo dużo, dlatego ani razu się przy tym tytule nie nudziłam! Motyw ciągłego niepokoju i pościgu nadawał powieści mrocznego klimatu, a także pozwalał lepiej poznać bohaterów, którzy w trudnej sytuacji byli zmuszeni do zaufania sobie nawzajem. Słyszałam wiele głosów, że Ścigany jest bardzo podobny do Mistrza, jednak moim zdaniem obie książki łączy jedynie autorka i przedstawiona w nich brutalność. Drugiego tytułu nie potrafiłam skończyć, ponieważ to zupełnie nie są moje klimaty. Ściganego jednakże przeczytałam bardzo szybko. Wydał mi się po prostu o wiele dojrzalszy i ciekawszy.


- Wstawaj! Tylko powoli! - warknął do skulonej pod drzewem kobiety, celując z potężnego glocka między jej szeroko otwarte oczy. Ona zaś... zamiast poderwać się na równe nogi z rękami w górze i błagać o litość... roześmiała się.


    Polubiłam bohaterów. Prawie że wszystkie protagonistki z książek Katarzyny Michalak są albo marzycielkami, które ciągle chodzą z głową w chmurach, albo stanowczą bizneswoman. Danusia się wyróżniała. Była twardo stąpającą po ziemi i silną babką z trudną przeszłością. Wiele kobiet będzie mogło się z nią najzwyczajniej w świecie utożsamić. Podobała mi się jej powoli rozwijająca i delikatna, momentami wręcz subtelna, relacja z Hubertem. Nic nie działo się za szybko, no i bardzo mnie to cieszyło. Niestety pod koniec książki wszystko zaczęło się psuć...
  Najgorszym aspektem Ściganego jest jego końcówka. W ciągu kilku stron autorka chciała stworzyć spektakularne i pełne akcji zakończenie, że aż zaczęłam się zastanawiać, czy nie było pisane na kolanie. Największe niedopowiedzenie jest na ostatniej stronie... całą sytuację można interpretować na milion różnych sposobów, a kontynuacji już raczej nie zobaczymy! No ale cóż, pozostaje tylko czekać na jakieś nawiązania do Ściganego w innych tytułach autorki. Mam nadzieję, że jakieś się pojawią! Bardzo chciałabym poznać dalsze losy Huberta i Danki...
   Okładka  również bardzo się wyróżnia. Wpadła mi w oko i nie mogłam się na nią napatrzeć, gdyż bardzo lubię fotografie i grafiki tego typu. Jest minimalistyczna i ładna, od razu widać, że nie jest to typowa obyczajówka, do których przyzwyczaiła swoich czytelników Katarzyna Michalak.

   Uważam Ściganego za książkę dobrą. Można przy niej spędzić przyjemne chwile. Każdy fan autorki powinien być zachwycony nowym tytułem! Jest pełen akcji, zwrotów akcji i ciekawych bohaterów. Pokazuje brutalność i uczy, że każdą życiową trudność można pokonać. Wystarczy silna wola i odrobina chęci...


Wydawnictwo: Między słowami
Autor: Katarzyna Michalak
Ilość stron: 320
Cena okładkowa: 39,90 zł
Premiera: 05.09.2018

Copyright © 2014 Popkulturka Osobista , Blogger