W alternatywnej rzeczywistości, czyli ,,Nellie. Wtajemniczenie" [PRZEDPREMIEROWO]


  Od czasu do czasu lubię sięgnąć po lekką literaturę młodzieżową. To bardzo dobra odskocznia od historii, po które najczęściej w wolnym czasie sięgam. Co prawda historia o Nellie rzuciła mi się w oczy głównie ze względu na wpadającą w oko okładkę, lecz sama fabuła również wydawała mi się na tyle interesująca, by dać jej szansę. Jak jednak przebiegła ta szalona podróż do alternatywnej rzeczywistości? Cóż, młodszym czytelnikom na pewno przypadnie do gustu, choć ci starsi również będą potrafili odnaleźć w niej coś dla siebie.

   Książka opowiada o piętnastoletniej Nellie, która na co dzień prowadzi życie zwyczajnej, nie wyróżniającej się z tłumu nastolatki. Chodzi do szkoły, opiekuje się swoim chorym na zespół Aspergera bratem, spotyka się z  przyjaciółmi, a także zmaga się ze swoim pierwszym zauroczeniem... Wszystko jednak diametralnie się zmienia, gdy pewnego razu podczas burzy wpada w rozdarcie czasoprzestrzenne i niespodziewanie pojawia się w alternatywnym uniwersum. Jak się szybko okazuje, praktycznie wszystko jest w nim zupełnie inne. W kraju wciąż panuje monarchia, kobiety ubierają się w szykowne i gustowne suknie, a książęta organizują w swoich zamkach wspaniałe bale. Nellie szybko spotyka ludzi, którzy również niegdyś żyli w poprzednim świecie i teraz starają się przywyknąć do tej nietypowej i dziwacznej sytuacji. Pomagają oni sobie nawzajem, wyszukując kolejne osoby, pojawiające się w tym miejscu. Szukają przy okazji sposobu, który pozwoli im powrócić do pozostawionych po drugiej stronie rodzin i bliskich. Bohaterka dostaje nową tożsamość i jest zmuszona do tego, by im zaufać i zacząć  z nimi współpracować.
    Prawdę mówiąc, nie jest to książka wybitna i niesamowita, jednak ma w sobie coś, co mimo wszystko do niej przyciąga. Choć bardzo krótka (niecałe 300 stron), potrafi zainteresować, a czytelnik jest ciekawy, z czym jeszcze będzie musiała zmierzyć się główna bohaterka. Niestety, ta niewielka objętość powoduje to, że gdy akcja zaczyna się rozkręcać, książka nagle się kończy, my zostajemy z pytaniami, a na kolejny tom trzeba czekać... Cóż, mam też nadzieję, że poziom serii się z kolejną częścią polepszy, ponieważ ta fabuła ma potencjał na coś naprawdę intrygującego, jednak autorka go w pełni nie wykorzystuje. 
Jest to zdecydowanie literatura bardziej dla młodszego czytelnika, dlatego nie przypadnie do gustu osobom poszukującym ambitnego i rozbudowanego świata fantasy. Jak już wspominałam, jest to raczej tytuł skierowany do młodzieży.

Jak często powtarzał mój ojciec: ,,Que sera, sera", co oznaczało: ,,Co będzie, to będzie".

     Bohaterowie byli w porządku, choć tak prawdę mówiąc, żaden nie wywołał u mnie jakiegoś większego zainteresowania. Niestety, tytułowa Nellie wydawała mi się momentami dość nijaka, a do gustu o wiele bardziej przypadły mi postacie drugoplanowe, czyli osoby, które pomagały jej w przystosowaniu się do życia w alternatywnej rzeczywistości. Mimo wszystko, całokształt opisywanych bohaterów wyglądał na dość płaski. Była to raczej wina szybkiego prowadzenia fabuły, przez co niewiele się o tych bohaterach w ogóle dowiedziałam. Wierzę jednak, że w następnych częściach ich historie i charaktery zostały choć trochę bardziej rozbudowane. Pozostaje jedynie czekać.

   Być może jestem trochę za stara na takie historie, bo Nellie. Wtajemniczenie oceniam jako całokształt dość średnio. Nie zmienia to jednak faktu, że nie jest to książka zła. Ba, powiedziałabym, że jest bardzo dobra! To bardzo ciekawy tytuł dla każdego, kto lubi lekką fantastykę oraz opowieści o księciu z bajki, pałacach i balach. Ja sama z pewnością sięgnę po kolejne tomy, gdyż jestem ciekawa, jak ta przygoda się zakończy. Muszę jednak przyznać, że spodobałaby mi się o wiele bardziej, gdybym sięgnęła po nią, będąc młodsza...

Wydawnictwo: Dragon
Autor: Sylvie Payette
Ilość stron: 264
Cena okładkowa: 34,95 zł
Premiera: 18.09.2019


Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Dragon

7 komentarzy:

  1. Ta książka nie do końca wpisuje się w mój gust. Raczej odpuszczę 🙂

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzadko sięgam po młodzieżówki. Choć fabuła jest interesująca, to nie do końca jestem pewna czy to coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Książkę przeczytałam dosłownie w 3 godziny. króciutka, duże litery, jednak pomysł na fabułę był dobry, i również mam nadzieje, że 2 i 3 tom okażą się lepiej rozbudowane <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ją w planach, będzie idealna na przerywnik od cięższych lektur. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A mi właśnie okładka wydaje się taka prosta i niezbyt mnie zachęca, aby wziąć książkę do ręki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tytuł stoi już u mnie na półce i mam szczerą nadzieję na to, że mi się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Popkulturka Osobista , Blogger