Ciemna strona Katowic, czyli ,,Chemik"




         Jak już niejednokrotnie wspominałam, lubię sięgać po debiuty, gdyż zawsze jestem ciekawa nowych autorów. Właśnie takim debiutem była zeszłoroczna Wina, którą wspominam dość dobrze i pamiętam, że oceniłam ją zadziwiająco pozytywnie. To właśnie takie pozytywne wspomnienia spowodowały, że gdy tylko dostrzegłam informację o nadchodzącej kontynuacji, nie powstrzymywałam się przed sięgnięciem po nią ani przez moment. Niestety po kilku pierwszych stronach okazało się, że mój zapał zniknął równie szybko, jak się pojawił... Wygląda na to, że mój gust czytelniczy zdążył się w ciągu kilku miesięcy bardzo zmienić. A może po prostu dostrzegłam błędy, które przy Winie mi jakoś umknęły? Możliwości jest naprawdę sporo, jednak niestety muszę przyznać, że Chemik na pewno nie będzie moim tegorocznym książkowym ulubieńcem. Nie był zły, jednak zabrakło mi w nim czegoś więcej...

       Akcja książki dzieje się w Katowicach, gdzie pewnego wieczoru życie odbiera sobie młody i utalentowany student chemii. Jednak czy aby na pewno było to samobójstwo? Krążą opinie, że chłopak tak naprawdę nie wypadł z balkonu, a został z niego zepchnięty... Sprawą zajmuje się komisarz Sabina Trzmiel oraz jej nowy partner, Andrzej Świerczewski. Kobieta musi również pogodzić pracę z walką z samotną i ciężką codziennością. Jak jej to wyjdzie?
Policjanci podczas poszukiwania odpowiedzi muszą zajrzeć głęboko w trudną przeszłość chłopaka, a także zbliżyć się do środowiska śląskich dilerów oraz... polityków. Sprawa nie jest tak prosta, na jaką na pierwszy rzut oka wygląda, a dotarcie do prawdy okaże się dość trudnym zadaniem. Co tak naprawdę wydarzyło się tej nieszczęśliwej nocy?
         Coś mi niestety w tym wszystko nie pasowało i nie potrafiłam się w tę historię wciągnąć. Podobnie jak w poprzedniej części, styl autora jest lekki i prosty, dzięki czemu książkę czyta się bardzo szybko. Niestety znów wydawał mi się przez to momentami aż nazbyt nijaki. Refleksje i dialogi bohaterów nie należały do szczególnie intrygujących, przez co ciężko było mi wczuć się w ich sytuację. Mimo wszystko, muszę przyznać, że sprawa sama w sobie była o wiele ciekawsza, niż ta przedstawiona w poprzedniej części. Fragmenty dotyczące środowiska dilerów były dość ciekawe, a odkrywanie tajemnic z przeszłości zmarłego studenta niejednokrotnie przywracało mi wiarę w to, że ta książka jeszcze będzie dobra.

Decyzje zostały podjęte. Nie ma powrotu do dawnego, beztroskiego życia.

        Szczerze mówiąc, bardzo brakowało mi Pawła Góralczyka. Zawsze miałam słabość do postaci policjantów z trudną przeszłością, dlatego brak protagonisty z poprzedniej części odrobinę mnie rozczarował. Mimo wszystko, starałam się to jakoś przetrwać i przekonać się do nowych bohaterów. Niestety nikt z przedstawionych mi osób nie wydał mi się szczególnie interesujący i była to dla mnie historia o kompletnie obojętnych mi ludziach. Czegoś mi w ich charakterze zabrakło i nawet niezbyt przyjemna codzienność Sabiny Trzmiel mnie nie zainteresowała... Komisarz była najzwyczajniej w świecie nijaka. A szkoda, bo potencjał był ogromny.
          Podobało mi się jednak zakończenie. Takiego obrotu spraw się nie spodziewałam i byłam pozytywnie zaskoczona, gdy wszystko zaczęło się wyjaśniać. Zamysł na fabułę przypadł mi do gustu i cieszę się, że pełen emocji finał uratował moje spojrzenie na książkę. Autor bardzo dobrze budował napięcie i stworzył niespodziewany, jednak bardzo logiczny i interesujący zwrot akcji. Wierzę, że z biegiem czasu każda kolejna historia Piotra Wójcika będzie jeszcze lepsza od poprzedniej. 

            Chemik to nie jest kryminał wybitny, jednak i tak bawiłam się przy nim bardzo dobrze. Zamysł na fabułę jest intrygujący, styl lekki, a większość wad nie jest aż tak widoczna oraz przeszkadzająca w ogólnym odbiorze książki. To dość przyjemy kryminał dla każdego, kto pragnie odpocząć od nieco cięższych klimatem tytułów. Polecam wszystkim fanom mocniejszych historii osadzonych w polskich realiach.

Wydawnictwo: Dragon
Autor: Piotr Wójcik
Ilość stron: 320
Cena okładkowa: 34,95 zł
Premiera: 25.04.2020


Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Dragon

1 komentarz:

Copyright © 2014 Popkulturka Osobista , Blogger