Rollercoaster absurdu, czyli ,,Rok w poziomce"


Wydawnictwo:
Znak
Autor: Katarzyna Michalak

Zacznę od tego, że nawet nie wiem, co mogłabym o tej książce napisać. Z jednej strony uwielbiam ją za jej głupotę, z drugiej zaś za to nienawidzę. Ona jest tak absurdalna, że po prostu nie potrafię wziąć tego wszystkiego na poważnie.

   Ewa ma jedno marzenie - mały biały domek pod lasem, nad rzeczką. Książę z bajki i wielka, pełna dzieci i zwierząt, rodzina również by się przydali. Kobiety niestety nie stać na spełnienie swego marzenia i właśnie dlatego postanawia zwrócić się o pomoc do swoich przyjaciół. Ci niestety nie mają zamiaru wspomagać jej finansowo i zostawiają samą z problemem. Dopiero Andrzej będący, o zgrozo, niezwykle bogatym i przystojnym mężczyzną, a zarazem dawną miłością głównej bohaterki, lituje się nad nią i pożycza pieniądze na kredyt. Stawia jednak pewien warunek - dziewczyna ma trzy miesiące na znalezienie bestsellera dla założonego przez nich wydawnictwa. Jedynie z pozoru wydaje się to być proste zadanie...
   Historia jest nieskomplikowana i pełna zbiegów okoliczności, momentami zupełnie nierealnych i nazbyt przewidywalnych. Czasami wręcz po jednym zdaniu można odgadnąć, co stanie się za kilka stron.
 Bohaterowie są bardzo infantylni i płascy, a wśród nich rządzi protagonistka, wiecznie pechowa marzycielka Ewa. Jest ona chodzącym nieszczęściem, któremu w życiu nic się nigdy nie układa, jednak i tak stara się za wszelką cenę spełnić swoje marzenie. Niektóre jej pomysły były tak niezwykle irracjonalne i durne, że aż momentami miałam ochotę, zamknąć książkę i do niej nie wracać. Autorka stworzyła jednak coś tak głupiego, że sięgałam ponownie po Rok w Poziomce z czystej ciekawości, by po to, by zobaczyć, co tej Ewie znowu przyjdzie do głowy.

Czas i brak nadziei wyleczą z każdej miłości

  Moją ulubioną postacią była tajemnicza i nieprzewidywalna ,,Ta Michalak". Nazwisko znajome? Katarzyna Michalak dodała samą siebie do książki jako ktoś, kto pcha fabułę do przodu i naprowadza bohaterów na właściwy tor. Pojawia się niespodziewanie, by coś komuś dać lub powiedzieć i znika. Po prostu.  Gdy ktoś się jej posłucha, jego życie diametralnie się zmienia. Zbieg okoliczności, powiecie? Ależ skąd! Interwencja ,,Tej Michalak"! Pojawia się nawet w snach (a może koszmarach?) głównej bohaterki jako prorok i siła nieczysta. Szaleństwo!
  Rok w poziomce nie jest ani ambitny, ani jakoś wybitnie napisany. Nie jest to również książka zła, ba, czyta się ją szybko i jak na literaturę kobiecą jest dość przyjemna. Czasami można się uśmiechnąć lub zaśmiać z któregoś z pomysłów protagonistki. Jest to taki typowy zapychacz wolnego czasu. Jeżeli nie bierze się tego tytułu na poważnie i nie ma się co do niego jakichkolwiek wymagań i oczekiwań, można się przy nim dobrze bawić. Mnie osobiście bardzo się podobała i na pewno sięgnę po jeszcze jakąś książkę od ,,Tej Michalak".

7 komentarzy:

  1. to nie dla mnie ksiażka i chyba autorka ;<
    Pozdrawiam
    jeszczerozdzial.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam zamiaru czytać tej książki, jednak teraz wiem, że na pewno jej nie przeczytam.
    Pozdrawiam, Girl in books

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie ciągnęło mnie do tej książki i teraz stwierdzam, że słusznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam wiele niepochlebnych opinii na temat tej autorki, ale nie miałam jeszcze okazji przeczytać żadnej z jej książek. Może pora przekonać się na własnej skórze w czym problem.
    Miłego dnia!
    www.czytasiee.wordpresa.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Naczytałam się już tyle recenzji książek tej Pani, że mimo, że zazwyczaj każdemu daje szansę w tym wypadku zrobię wyjątek. Nie mam zamiaru nigdy sięgać po książki tej Pani.

    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  6. Do książek tej pani absolutnie mnie nie ciągnie, a pomysł z takim dziwnym dodaniem samej siebie do książki wydaje mi się totalnie absurdalny :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta autorka mnie już tak bardzo zraziła do siebie, że już chyba bardziej się nie da. Podziwiam, że w ogóle dałaś radę napisać cokolwiek o tej książce :P

    http://zagubionapomiedzywersami.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Popkulturka Osobista , Blogger